Niskotłuszczowe jedzenie samo w sobie nie wystarczy, aby doprowadzić poziom cholesterolu do optymalnej wartości. Przy niskotłuszczowej diecie obniża się wprawdzie poziom tzw. złego cholesterolu (LDL), ale również „dobry” cholesterol (HDL) obniża się w organizmie.
Można temu zaradzić uprawiając regularnie sporty wytrzymałościowe. Mniejsze lub bardzo duże obciążenia nie mają wpływu na przemianę tłuszczów, lecz bardziej na poziom cukru. Aktywność fizyczna może podwyższyć poziom HDL o 5%. Szczególnie ta o niewielkiej intensywności. Trening powinien trwać minimum 20 minut, a najlepiej 30 minut trzy razy w tygodniu. Najlepiej do tego celu nadają się jazda na rowerze, bieganie i biegi narciarskie.
Wskazane jest, aby osoby o podwyższonym poziomie cholesterolu zostały przebadane przez lekarza, który określi z jaką intensywnością można ćwiczyć, gdyż istnieje w takich przypadkach ryzyko powstania chorób serca i układu krążenia. Niestety nie w każdym przypadku przy podwyższonym LDL można zrezygnować całkowicie z przyjmowania lekarstw – kto jest cukrzykiem lub cierpi na choroby wieńcowe to oprócz niskotłuszczowej diety i sportu, powinien sięgnąć po medykamenty obniżające cholesterol.
Opr. ZF
Źródła:
Prof. Martin Halle Lipid-Liga
internisten-im-netz.de